niedziela, 10 marca 2019

KARUBA

http://pionkizkieszonki.blogspot.com/2019/03/karuba.html#more

Dziś, pod moje recenzenckie oko wpada gra Karuba. Można w nią grać od dwóch do czterech graczy i tak samo dobrze sprawdza się w mniejszym bądź większym gronie, a to z tego względu, że w praktyce gra się tam symultanicznie, aczkolwiek poniekąd samemu sobie, działając w obrębie własnej planszy i osiągnięcia jak najlepszego rezultatu. Ale szczegóły za chwilę.



Co zawiera pudełko? 

•    4 plansze
•    Po 4 pionki poszukiwaczy na gracza,
•    Po 4 świątynie na gracza,
•    16 żetonów skarbów,
•    64 kryształy,
•    12 bryłek złota,
•    Łącznie 144 kartonowe kafelki w czterech grupach danego koloru,
•    instrukcję w języku polskim.


                                                     (segregator zakupiony oddzielnie:))

O co chodzi w grze? Każdy gracz otrzymuje po czterech poszukiwaczy (każdy w innym kolorze) i tyle samo świątyń w odpowiadających im barwach. Planszetka jak to planszetka posiada 4 boki:) Na dwóch z nich (lewym i dolnym, czyli plaży) w odpowiednich współrzędnych liniach na brzegu układamy wspólnie 4 poszukiwaczy, a na pozostałych krawędziach (pasach dżungli) 4 świątynie.


Planszetka jest więc podzielona „w kratkę” na polach której będziemy układać swoje płytki. Indywidualnym celem każdego gracza będzie, aby jako pierwszym dojść swymi poszukiwaczami do odpowiadających ich kolorom świątyń. Pierwszy gracz który dojdzie do danej świątyni otrzymuje w nagrodę żeton 5-ciu punktów, kolejne takie osiągnięcia według kolejności punktują odpowiednio 4-ma, 3-ma, 2-ma punktami.
Jedna osoba ustawia ponumerowane i potasowane kafelki tras w swoim kolorze na rewersie w zakryty stos, tak, aby losować potem po jednym, natomiast pozostali gracze kładą swoje stosy kafelków odkryte dookoła swoich plansz. Tury jak wspomniałam rozgrywamy jednocześnie. Gracz rozpoczynający losuje płytkę z zakrytego stosu, reszta szuka u siebie kafelka o takim samym numerze i wszyscy układają je w dowolnym miejscu wg. własnego uznania na planszy, naturalnie według pewnych reguł. A więc:
- kafelki kładziemy zawsze pionowo (liczba w lewym górnym rogu),
- kładziemy wyłącznie na pustym polu,
- po odkryciu kafelka z symbolem kryształka – kładziemy na nim znacznik. Jeśli poszukiwacz wyląduje dokładnie na tym kaflu – zbieramy znacznik do stosu punktów na koniec gry,
- można układać trasy tak, aby tworzyły ślepe zaułki (nie trzeba kontynuować trasy jeśli nie chcemy, ale najważniejszym aspektem jest układanie danych tras w taki sposób, aby nie zablokować drogi poszukiwacza do swojej świątyni, gdyż inaczej odpadniemy nim z wyścigu i pozostanie nam jako ewentualny zbieracz kryształków ).



No dobrze, układamy kafelki a jak poruszyć poszukiwaczem? Otóż…. Zamiast położyć właśnie wybrany kafelek możemy go odrzucić. W zależności ile odnóży trasy widniało na nim (od jednego do czterech) o tyle pól możemy poruszyć się jednym wybranym poszukiwaczem. Utrudnieniem układanki jest fakt, iż poszukiwacze nie mogą się przeskakiwać, tak więc jeden jeśli znajdzie się na tej samej trasie musi torować drogę kolejnemu. Na koniec wygrywa oczywiście osoba, która zebrała w sumie największą ilość punktów z zebranych po drodze kryształków (1 punkt za każdy), złota (2 punkty za każde) oraz żetonów punktów dotarcia do świątyni. Naturalnie, nie musimy osiągnąć wszystkich świątyń, jest to tylko element naszej taktyki.


Odczucia z gry:
Gra świetnie sprawdza się jako moment wytchnienia, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu,
a chcielibyśmy w coś zagrać i zmusić szare komórki do drobnego wysiłku. Jest również fajną opcją na spotkanie z mniej zaawansowanymi graczami, gdyż zasady są proste i po pierwszej rozgrywce, wszystko staje się jasne, łatwo zauważa się zależności między układaniem płytek, a skutecznym przemieszczaniem się poszukiwaczy po wybudowanych wcześniej trasach.
Na pewno trzeba zwracać uwagę, aby jakimś niefortunnym ułożeniem płytki nie zablokować całkowicie drogi innemu podróżnikowi, a okazuje się że okiełznanie optymalizacji tras czterech podróżników to już niemałe osiągnięcie, choć wciąż poziom trudności, potrzeby spostrzegawczości i snucia planów jest odpowiednio zbalansowany. Strategie na grę mogą być różne. Patrząc na ułożone kafelki można próbować sobie wizualizować trasę i czekać, aż trafi się nam najbardziej upragniony kafelek z grupy tych, które widzimy przed planszetką, który w końcu uzupełni naszą trasę i umożliwi kontynuację drogi naszego poszukiwacza. Ryzyko niestety jest oczywiście takie, że w ten sposób możemy długo czekać na to co byśmy chcieli aby zostało wylosowane. Opcjonalnie, możemy postawić na mniejsze punkty za zbieranie kryształków, i ta opcja również skutecznie pomaga w potencjalnej wygranej.


Zalety gry.
Jest ona bardzo prosta, a zarazem wymusza logiczne myślenie i podejmowanie decyzji – dołożyć kafelek do planszy, może go odrzucić i się ruszyć, przy okazji z rozwagą budować przecinające się drogi poszukiwaczy tak aby nie zablokować kogoś. Trzeba myśleć perspektywistycznie. W zależności
od układu poszukiwaczy i świątyń, musimy próbować przewidzieć w jakim miejscu położyć kafelek na siatce planszetki tak, aby nie skomplikować sobie dalszej rozgrywki.  
Osobiście  patrzyłam też czy współgracze nie zbliżają się już do świątyni do której ja również zmierzam, aby podjąć decyzję czy czas już na przedzieranie się przez dżunglę czy mogę jeszcze budować trasę. A może cofnąć się pionkiem, aby zdobyć jakiś pominięty wcześniej kryształek?
Wielkość planszy jest poprawnie zbalansowana tak, aby rozgrywka była zarówno krótka jak i treściwa.
Kolejną zaletą jest też jej skalowalność. Zarówno na dwoje graczy jak i więcej sprawdza się dobrze, głównie ze względu na specyfikę rozgrywki w wykonywaniu ruchów w tym samym czasie.
Karuba to typowa gra rodzinna.
W grze na cztery osoby, z pewnością trzeba się trochę bardziej spieszyć z dojściem do świątyni, aby wyżej zapunktować, choć usilne dotarcie do wszystkich czterech nie zawsze da nam zwycięstwo.


Wady? Grze można zarzucić to, że na samym początku wydaje mi się być nieco mało dynamiczna, lecz z czasem, kiedy mamy już coraz więcej ułożonych tras, rozgrywka nabiera rozpędu, odrzucamy coraz częściej kafelki na rzecz poruszania poszukiwaczami, zaczynając właściwie wyścig o punkty, zanim graczom skończą się kafelki w stosach, co automatycznie zakończy grę. Troszkę ta końcówka wydaje się zbyt... ideowo stronnicza, kiedy już na złamanie karku odrzuca się kafelki aby zdobyć świątynie. Trzeba także przyzwyczaić się do odrobiny losowości gry, choć jest ona jednakowa dla wszystkich, może zdarzyć się jednak, że jeden z graczy będzie miał lepiej zoptymalizowaną planszetkę, zwiększając swe szanse na zwycięstwo bez względu na kolejny wylosowany kafel.


Podsumowując: Mimo prostoty zasad, niedługiego czasu rozgrywki, (co pozwala na szybki rewanż) i prostoty zasad, Karuba jest grą, w której trzeba pomyśleć.
Początkowy stopień trudności każdej rozgrywki możemy modulować poprzez sposób rozstawienia znaczników poszukiwaczy i świątyń. Jeśli ułożymy je w przeciwległych brzegach planszetki będzie nam łatwiej. Jeśli nie, to każdy poszukiwacz będzie miał do pokonania trasę w przybliżeniu odpowiadającą literze „L” co będzie prowadzić do zwiększenia potrzeby krzyżowania się naszych tras i wzrostu stopnia ryzyka zablokowania trasy któregoś z poszukiwaczy.
 Myślimy w grze prespektywistycznie, mając nadzieję na szybkie zrealizowanie swojego planu, czasami musząc go modyfikować ze względu na przeciąganie się momentu zdobycia upragnionego elementu do naszej układanki. Jesteśmy ciągle skupieni, gdyż chwila nieuwagi i możemy niechcący bezpowrotnie odciąć inną trasę dotarcia do swojej świątyni.
Karuba to gra krótka, nie prostacka, posiadająca nieskomplikowane zasady, idealna na filler i spotkania w gronie rodziny czy przyjaciół, którzy nie grają na co dzień. Z pewnością jedna z tych, które warto przetestować. Atrakcyjna oprawa graficzna z pewnością także zachęci do tego czynu:)

Ocena pionkowa: 4/6

http://pionkizkieszonki.blogspot.com/p/pionkowy-system-ocen.html

 

Informacje o grze:

Wydawnictwo: Haba
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 40 minut
Wiek: 8+
Mechaniki w grze: Grid Movement/ Route/Network Building /Simultaneous Action Selection/ Tile Placement.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz